W świecie ocen
Ocenianie jest na tyle powszechną czynnością, że trudno zauważyć jak często po nią sięgamy. Oceny wypowiadamy na głos albo obecne są w formie myśli. Oceniania uczymy się na przestrzeni lat, nie rodzimy się z tą umiejętnością. Wynika ona z obserwacji, nabytych doświadczeń oraz podlegania ocenom innych. To sprawia, że będąc dorosłymi ludźmi, oceniamy inne osoby, sytuacje, miejsca czy przedmioty nawykowo.
Do czego służy ocenianie?
Ocenianie jest mechanizmem, który pomaga szybko podjąć decyzje. Cecha ta warunkuje przetrwanie. Poza tym pomaga w odróżnieniu szkodliwych relacji i zachowań od tych pozytywnych. Aby ocenianie pomagało podejmować właściwe decyzje, kluczowe jest to, by było oparte na faktach, a nie na emocjach. Jeśli jest się radosnym albo dane miejsce, czy człowiek zrobił dobre pierwsze wrażenie, ludzie mają tendencję do pozytywnego nastawiania się i lekceważenia negatywnych cech. Tak samo działa to w drugą stronę.
Ocenianie niesie za sobą ryzyko błędu, ponieważ jest przypuszczeniem, uproszczeniem, które stosuje mózg. W ten sposób mózg radzi sobie z ogromną ilością bodźców, które do niego trafiają.
Często występującym błędem jest podstawowy błąd atrybucji, opisujący skłonność do wyjaśniania cech ludzi w kategoriach przyczyn wewnętrznych, czyli np. cech charakteru, a nie zewnętrznych.
Jak unikać niewłaściwego oceniania?
Negatywne ocenianie innych osób i siebie jest bardzo szkodliwe. Może powodować blokowanie potencjału i rozwoju osoby ocenianej. Osoba oceniana zamyka się w sobie albo dąży do konfrontacji. Dochodzi do wytwarzania barier i wzajemnej niechęci.
W przypadku gdy krytyka jest skierowana ku sobie, może bardzo osłabiać poczucie własnej wartości. W takim przypadku warto udać się do coacha. Terapia emocjonalna we Wrocławiu prowadzona przeze mnie jest procesem, w którym klient odkrywa swój potencjał.
Aby oceniać w lepszy sposób, dobrze jest koncentrować się na precyzowaniu swoich wypowiedzi. Warto zastanowić się, czy wypowiadanie oceny ma sens w danej sytuacji. Drugą istotną kwestią jest dopytanie, co druga osoba miała na myśli. W ten sposób pozna się prawdę, a nie jedynie swój domysł.